Znów będziemy mieli okazję śledzić nieco już stare, ale jak najbardziej jare dzieła mistrza fantastyki militarnej. Glen Cook zaprowadzi nas do 'Imperium Grozy' i pozwoli prześledzić krok po kroku intrygi na skalę kosmiczną w które wplecieni zostali bardzo liczni bohaterowie. Zapraszamy do wytrwałego poszukiwania w antykwariatach oraz do czytania naszej recenzji.
środa, 28 stycznia 2009
poniedziałek, 26 stycznia 2009
Broń niezbyt kusząca
Niegodna, straszliwa broń, siejąca masowe zniszczenie na polach bitew cywilizowanego świata. Przerażająca i przerażająco skuteczna. Absolutnie należy zakazać jej używania - z takiego oto założenia wyszli papieże Innocenty II oraz Innocenty III, a także Kanon 29 Soboru Laterańskiego II. Tym samym Kościół jednoznacznie zjawisko potępił i wystąpił przeciw. Wydano stosowne edykty. Owym przerażającym narzędziem zagłady w ich oczach była... kusza. Ta neurobalistyczna broń miotająca emitująca bełty za pomocą sił wygenerowanych naciągiem cięciwy dziś intryguje jedynie kinomanów i historyków. W Średniowieczu postrzegana była jednak jako narzędzie o tyle złowrogie, że nawet żołnierz niskiego stanu mógł za jej pomocą łatwo i z odległosci pozbawić życia znamienitego rycerza. Dzisiejsze badania [również historyczne analizy stoczonych bitew] wskazują, iż możliwości kuszy traktowano z dużą przesadą. Owszem - jej zasięg był pokaźny, a siła zdumiewająca, ale konieczność naciągania za pomocą skomplikowanych korb lub haków rażąco zmniejszała szybkostrzelność. Kiepskich wyników bojowych dowodzą choćby bitwy Wojny Stuletniej - Azincourt i Crecy. Trzeba jednak przyznać, że kuszy udało się z całą pewnością uśmiercić jednego ze swoich większych entuzjastów - króla angielskiego Ryszarda Lwie Serce. Eksperci Epicentrum Kałuży pragą zauważyć, iż każda epoka ma swoje obsesje na punkcie broni - mniej lub bardziej usprawiedliwione. Tym samym kuszę postawić można w jednym szeregu z karabinem maszynowym, gazem bojowym i bombą atomową.
Autor: PeeGee
Źródło: http://pl.wikipedia.org/, Encyklopedia Broni, wyd. Penta
środa, 21 stycznia 2009
Film - "Projekt: Monster'"
Nowy York nie po raz pierwszy zostanie zniszczony na naszych ekranach. Tym razem winowajcą będzie wielki potwór, a bohaterowie będą głośno sapiąc kręcić całe zdarzenie kamerą cyfrową. Zapraszamy do czytania naszej recenzji filmu katastroficznego 'Projekt: Monster'.
niedziela, 18 stycznia 2009
Duchy lubią kawoszy
Picie kawy jest niemal nieodzownym elementem codziennego życia zarówno studentów jak i innych ludzi. Niekiedy wystarczy nam mała czarna i ciasteczko, podczas sympatycznej rozmowy ale czasem musimy wypić jeszcze jedną filiżankę... i jeszcze jedną... Naukowcy z uniwersytetu Durham w północno-wschodniej Anglii wykazali, iż kawa w nadmiarze może być szkodliwa. Wszyscy wiemy, że może podnosić ciśnienie czy uzależniać ale nie to do końca było przedmiotem badań. Zapytano 200 studentów, uczestniczących w doświadczeniu, jak często piją kawę rozpuszczalną i w jakich ilościach. Wyniki były bardzo interesujące. Wykazano, iż osoby wypijające dużo kawy są trzykrotnie bardziej podatni na zjawiska świata nadprzyrodzonego niż ci, którzy piją kawę w umiarkowanych ilościach. Osoby nie żałujące sobie czarnego napoju często doświadczali obecności duchów, słyszeli ich głosy lub byli świadkami zdarzeń, które nie miały miejsca. Według naukowców, nie ma co doszukiwać się metafizycznych wyjaśnień łączących kawę i duchy. Według badaczy kofeina potęguje skutki stresu, dlatego też organizm człowieka podczas odczuwania stresu produkuje kortyzol. Hormon ten dodatkowo zwiększa się pod wpływem kofeiny, co może prowadzić do halucynacji.
Ekipa Epicentrum Kałuży zastanawia się jednak, czy badania w Anglii nie były przypadkiem prowadzone w jakimś starym dworku na szczycie posępnego wzgórza... To zmieniałoby nieco wyniki badań.
Autor: Dagona
Źródło: http://ciekawostki.eu/
środa, 14 stycznia 2009
Kultura - Miłosierdzie biblioteki
Biblioteki są nie tylko ostoją literatury, ale jak pokazała nam koleżanka Karolina Mądra, również kopalnią racjonalizatorskich pomysłów. W ciekawym felietonie 'Miłosierdzie biblioteki' dowiemy się o zaskakująco ciekawych zdarzeniach związanych z funkcjonowaniem bibliotek.
niedziela, 11 stycznia 2009
Mity poskromione
Amerykańscy naukowcy z Indiana University School of Medicine zajęli się w ostatnim czasie popularnymi mitami funkcjonującymi w życiu społecznym. Niektóre z nich z resztą znamy z naszego, polskiego podwórka. Jeden z mitów głosi: dzieci po otrzymaniu dawki cukru są bardziej pobudliwe. Badania behawioralne wykazały niezbicie, iż podawania napojów słodzonych i niesłodzonych daje identyczny efekt. Ujawnił się natomiast inny interesujący wniosek: przekonanie rodziców na temat zależoności temperamentu od poziomu cukru nie dało się nijak przełamać. Inny mit będący przedmiotem prac zakładał, iż człowiek traci wiele ciepła przez głowę. Okazało sie to nieprawdą. Utrata ciepła za pośrednictwem tej ważnej poniekąd części ciała zachodzi zupełnie normalnie. Co oczywiście nie oznacza, iż czapki powinny wyjść z powszechnego użytku. Jeszcze bardziej interesujące wydają się wyniki badań dowodzące, iż jedzenie w nocy, jako przyczyna otyłości, niczym nie różni się od jedzenia w dzień. Jedynym wyznacznikiem przyrostu masy ciała według panów z Uniwersytetu Indiany jest po prostu ilość spożytych kalorii. Naukowe Konsylium Epicentrum Kałuży nie podejmuje się dyskusji z wynikami badań. W niedalekiej przyszłości możemy być świadkami bardzo interesującej polemiki.
Autor: PeeGee
Źródło: http://ciekawostki.eu/
piątek, 9 stycznia 2009
Menu - LINKI
W końcu na stronie pojawił się pożądany dział 'LINKI'. Znajdziecie go w Menu po lewej stronie. Możecie stamtąd skopiować kody naszych banerów, w różnych rozmiarach i umieścić na swojej stronie! Ponadto możecie się z nami skontaktować,a my dodamy również i wasz baner u siebie. Zachęcamy do wymiany banerkami :)
p.s. Specjalne podziękowania dla Stana z 'Pod Gruszą' za stworzenie motywacji :)
Pozdrawiamy
Ekipa Epicentrum Kałuży
środa, 7 stycznia 2009
Nauka i przyroda - Owady z naszych domów
Tym razem zabierzemy cię, drogi czytelniku, do świata mikro w twoim własnym świecie makro, czyli przyjrzymy się kilku gatunkom owadów i jednemu pająkowi, który dzieli z tobą twoje mieszkanie. Zapraszamy do przeczytania artykułu o współlokatorach, którzy na pewno nie płacą!
niedziela, 4 stycznia 2009
Sylwestrowe badania
Ledwo co ucichły fajerwerki i ledwo co otrząsnęliśmy się po szampańskiej zabawie. Niemal każdy w sylwestrową noc, punktualnie o północy, 'odpala' również szampana, lub chociażby wino musujące. Aby zwiększyć efekt wystrzału korka, butelkę z trunkiem można wstrząsnąć. Ale czy zastanawialiście się z jaką prędkością taki korek może wystrzelić? Niemiec Friedrich Balck z Clausethal Technical University postanowił to sprawdzić. Po porządnym potrząśnięciu ciśnienie wewnątrz sięga 2,5 bara, co po zwolnieniu drucianej blokady rozpędza zatyczkę do 40 km/h, lecz hipotetycznie korek mógłby osiągnąć nawet 100 km/h. Nie było to prozaiczne badanie zakończone opróżnianiem już otwartej butelki. Pan Balck podszedł do sprawy zupełnie poważnie! Prędkość korka sprawdzał aparaturą fotoelektryczną i akustyczną, a także badał nacisk wywierany przez korek na kartkę papieru. Aby zwiększyć prędkość korka nie należy wstrząsać butelki, lecz postawić ją wcześniej aby poleżała nieco czasu na słońcu, co nasiliłoby proces fermentacji i wzrost ciśnienia w środku.
Jest jednak wielu sceptyków, którzy nie wierzą w wyliczenia Balck'a. Niestety trzeba się z nimi zgodzić, gdyż naukowiec nie podał co to był dokładnie za alkohol ani jaką miał temperaturę, od której, według winiarzy, bardzo zależy ciśnienie panujące w butelce. Jak więc widać, nie było to do końca takie poważne badanie ale zapewne bardzo przyjemne w przeprowadzaniu.
Wraz z tym szampańskim newsem cala Ekipa Epicentrum Kałuży życzy naszym wszystkim czytelnikom dużo radości, wspaniałych przygód i samych sukcesów tych naukowych i tych bardziej przyziemnych w Nowym Roku 2009!
Autor: Dagona
Źródło: http://ciekawostki.eu/