Wielu z Was słyszało napewno nazwisko Kapuściński. Tym razem Epicentrum Kałuży przyjrzy się jednemu z najwyżej ocenianych dzieł tego autora - "Cesarz", opiewającemu ostatnie lata monarchii Hajle Sellasje w Etiopii. Wyprawie do Afryki tym razem nie będzie towarzyszyć safari, ale refleksja nad władzą i nad naturą człowieka.
środa, 16 stycznia 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Ech takich ludzi już nie ma :(
Prześlij komentarz