Od wielu lat zastanawiamy się co drzemie w tajemniczym jeziorze. Pokazywano zdjęcia oczywiście kiepskie jakości, opowiadano niestworzone historie a nawet nakręcono na ten temat filmy [nie koniecznie dokumentalne]. Jednak po dwóch latach badań Szkocki paleontolog Neil Clark, jest przekonany, że potwór z jeziora w rzeczywistości był... słoniem. Przypuszczalnie słoń uciekł z pobliskiego cyrku aby zażyć kąpieli w jeziorze, gdy trupa odpoczywała. Widok wynurzonej na powierzchnię wody trąby i grzbietu wywoływał wśród obserwatorów jednoznaczne wnioski – to potwór! Przypuszczalnie wizja przerażającego i niezwykle tajemniczego mieszkańca jeziora, spodobała się impresariowi cyrku, który momentalnie wyczuł w tym interes. Bertam Mills – kierownik londyńskiego cyrku Olimpia ogłosił konkurs na schwytanie bestii do jego cyrku. Nagroda była oczywiście adekwatnie kusząca. Polowanie na Nessie bardzo szybko zyskało międzynarodową sławę. Co za pewne miało też wpływ na popularność cyrku.
Wyżej wspomniany badacz tłumaczy więc, że istnienie potwora ukrywającego się na dnie jeziora jest produktem wyobraźni ludzi z XX wieku. Umknęło mu jednak, że w 2005r. odnotowano 4 przypadki pojawienia się Nessie...
źródło: http://www.ciekawostka.pl/
autor: Dagona
niedziela, 13 stycznia 2008
Potwór z Loch Ness zdemaskowany!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz