Bezdomne zwierzęta nie raz zadziwiały ludzi swoją zaradnością. Za pewne jednymi z najlepszych obserwatorów życia człowieka są psy. Sprytnie dostrzegają zależności rządzące światem ludzi i potrafią świetnie je wykorzystywać. Biolog Andrew Poyarkov zaczął obserwować moskiewskie bezdomne psy korzystające często z metra. Jego zdaniem zwierzęta używają z tego środka transportu aby przedostać się do centrum w celu pozyskania pożywiania, po czym wrócić do miejsca w którym żyją. Naukowiec zaobserwował, iż psy regularnie kręcą się na stacjach metra, nauczyły się wsiadać do pociągu oraz wiedzą gdzie należy wysiąść. Najprawdopodobniej potrafią wyczuć ile czasu muszą podróżować aby dostać się do celu. Ponadto w przypadku zagapienia się czy przyśnięcia zwierzęta potrafią wysiąść z metra po czym łapią powrotny pociąg aby powrócić do centrum. Profesor Poyarkov zajmuje się również fenomenem psów, które potrafią przechodzić przez przejścia dla pieszych na zielonym świetle. Najlepsi przyjaciele człowieka, często niestety zaniedbywani i porzucani jak widać potrafią odnaleźć się w skomplikowanym świecie ludzi.
Autor: Dagona
Źródło: http://ciekawostki.eu/
niedziela, 30 sierpnia 2009
Psy które jeżdżą koleją
środa, 26 sierpnia 2009
Gry - "King's Bounty: Legenda"
Wychodząc niemal z grobu seria 'King's Bounty' została odgrzebana. Niedawno na rynku ukazała się zupełnie nowa i świeża wersja pod tytułem 'King's Bounty: Legenda', która przenosi nas do klasycznego świata fantasy. Cechy zarówno gry RPG jak i strategi oraz wspaniała grafika i ciekawa fabuła sprawiają, iż ciężko nam oderwać się od monitora. Zapraszamy do zapoznania się z recenzją gry a jeszcze bardziej do grania.
poniedziałek, 24 sierpnia 2009
Zakręceni zagubieni
Wakacje to czas pieszych wycieczek. Udajemy się na łono natury aby podziwiać krajobrazy, oddychać świeżym powietrzem i spędzić w końcu czas nie przed telewizorem czy za biurkiem. W dzisiejszych czasach na taką wyprawę często zabierany jest GPS, który pomaga nie zabłądzić. Telefonia komórkowa również może się przydać w nagłych wypadkach, mimo iż czasem ciężko o zasięg. Niestety przyrodniczy czar może szybko prysnąć gdy GPS'a nie mamy, mapa zamokła a komórce siadła bateria. Jesteśmy gubieni! Niemieccy naukowcy odkryli, iż osoby które się zgubią najczęściej chodzą w kółko. Badacze z niemieckiego Instytutu Maxa Plancka z Tubingen, wykorzystując nadajniki GPS śledzili trasy jakie przeszli zagubieni turyści na Saharze. Okazało się, iż prosto mogą poruszać się tylko ci piechurzy, którzy widzieli słońce lub księżyc. Jeśli jednak pojawiły się chmury i obserwowani ludzie nie wiedzieli gdzie znajduje się słońce automatycznie zaczynali chodzić w kółko. Co ciekawe w ogóle tego nie zauważali. Naukowcy zastanawiali się co może być przyczyną takich skłonności. Ich zdaniem to wina naszych nóg a konkretnie tego, iż często jedna z nich jest odrobinę dłuższa lub silniejsza od drugiej. Stawiając każdy krok, nie mając przed sobą punktu orientacyjnego, zaczynamy chodzić w kółko.
Nie ma co się jednak martwić, technika idzie na przód, lecz nawet jeśli ona zawiedzie to warto mieć w kieszeni chociażby kompas, lub nie błądzić i poczekać na pomoc.
Autor: Dagona
Źródło: http://ciekawostki.eu/
środa, 19 sierpnia 2009
Literatura: Anioły i Demony
Przedstawiamy recenzję działu Literatura: 'Anioły i Demony'. Autor - Dan Brown pokaże nam, jak umiejętnie uknuty spisek może zdestabilizować konklawe i zagrozić istnieniu Watykanu. Zapraszamy do czytania książki i naszych spostrzeżeń.
środa, 12 sierpnia 2009
Film: Walkiria
Przedstawiamy film, który wbrew tytułowi nie jest opowieścią w klimacie Wagnera, ale streszczeniem najbardziej brawurowego spisku niemieckich wojskowych przeciwko Hitlerowi. Film 'Walkiria' zapewni nam solidną lekcję historii i niemało rozrywki. Zapraszamy do oglądania i czytania naszej recenzji.
czwartek, 6 sierpnia 2009
Nauka i przyroda - Ptaki w mieście
W mieście żyją nie tylko ludzie ale również ogromna ilość zwierząt. Najbardziej chyba zauważalne są ptaki. Dzięki temu artykułowi poznacie kilka najpospolitszych gatunków i nauczycie się je rozpoznawać. Zapraszamy do przeczytania tekstu o ptakach w mieście.
niedziela, 2 sierpnia 2009
Twarde rzymskie zasady
Akcja typowego filmu wojskowego, w którym ukazane jest mordercze szkolenie, a potem katorżnicze życie żołnierza spokojnie rozgrywać mogłaby się w czasach rzymskich. Ludzie których dziś kojarzymy z zapierającymi dech w piersi podbojami [Imperium Rzymskie obejmowało w szczytowym okresie całą Europę Zachodnią, a także cały basen Morza Śródziemnego] oraz niedorzecznym czerwonym umundurowaniem, trzymani byli w karbach straszliwej dyscypliny. Od chwili przysięgi zwanej sacramentum, cesarz decydować mógł o życiu i śmierci każdego żołnierza z osobna. Mimo iż wachlarz regulaminowych sankcji był stosunkowo szeroki, nie szczędzono najcięższych kar cielesnych a także wyroków śmierci. Wśród sposobów zasłynął w historii makabryczny sposób nazywany fustuarium - śmierć przez zatłuczenie kijami lub ukamieniowanie. Kara taka groziła za dezercję oraz opuszczenie wyznaczonego posterunku. Podobno zdarzało się, że skazany przeżył wykonanie wyroku. w takim wypadku nie dobijano go, tylko wyrzucano nagiego poza obręb obozu, czy też garnizonu. Historycy odnotowują ponadto częste kary zbiorowe. Najsłynniejszym przypadkiem jest prawdopodobnie wygnanie pozostałych przy życiu pobitych legionistów spod bitwy pod Kannami [w której Rzymianie pokonani zostali przez Hannibala]. Dopiero po 14 latach mieli oni okazję wrócić do Italii. Ekspertom Epicentrum Kałuży udało się ustalić ponadto źródło znaczeniowe słowa 'dziesiątkować'. Otóż dziesiątkowanie okazuje się również jedną z bezwzględnych kar stosowanych wobec oddziałów, które w całości zbuntowały się lub zdezerterowały. Z każdej dziesiątki legionistów wybierano w takim wypadku jednego skazanego na śmierć, bez względu na jego rolę w zdarzeniu. Z powyższych przykładów Eksperci Epicentrum Kałuży wysnuli wniosek, iż być może armia rzymska była siłą imponującą, ale zdecydowanie lepiej było ją podziwiać, niż wchodzić w jej skład.
Autor: PeeGee
Źródło: Cykl 'Tak żyli ludzie' - 'Historia armii rzymskiej', Wrocław 1992