niedziela, 4 listopada 2007

Nylon dla odważnych

Dla niektórych nylonowe dresy są modne, a dla innych nie. Trzeba jednak przyznać, że nosząc owe ubrania trzeba wykazać się nie lada odwagą. Bynajmniej nie dlatego, że strach gdy 'koledzy' doliczą się jednego paska za mało, ale gdy trafimy w takim stroju przykładowo na stację benzynową. W programie Brainiac zaprezentowano bardzo ciekawą "sztuczkę". Otóż delikwent noszący modny dres ze sztucznego materiału, stojąc w wiadrze ocierał się o siebie samego - dzięki temu wytwarzały się ładunki elektryczne. Wystarczyło dotknięcie kabelka aby oddalona o kilkaset metrów przyczepa campingowa wypełniona benzyną eksplodowała! Morał z tego taki, że jeśli chcemy zatankować nasze BMW wybierzmy coś bardziej naturalnego do ubrania - może bawełnę? Jest bezpieczniejsza i bardziej przewiewna :) [Oczywiście nie polecam próbowania takich doświadczeń na własną rękę!!]


źródło: Brainiac
autor: Dagona

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

to ze ktoś ma bmw nie znaczy ze jest dresem, są ludzie którzy całkowicie inaczej zapatrują sie na ta markę, jak dowiesz sie czym jest tylny napęd albo rzędowa 6 i zrozumiesz o co chodzi to wtedy napisz taki tekst..
wiesz co mówi się o ludziach którzy piszą blogi?:)
ps.
żeby doszło do takiego wybuchu na stacji benzynowej dresy nie wystarcza;)
ps2.
wiele osób nosi dresy i nie koniecznie są dresiarzami, przypuszczam ze tez w nich chodzisz:)
ps3.
Dresy najczęściej zrobione są z poliestru a nie z nylonu;)

Epicentrum Kałuży pisze...

Widze, że ktoś nie ma poczucia chumoru i trochę zbytnio do serca sobie wziął ten tekst ;-) Oczywiście, że nie każdy dresiarz jeździ BMW i oczywiście że nie każdy kto nosi dresy to dresiarz i wiadomo, że nie każdy dres [obojetnie czy dresiarza czy nie-dresiarza] nie musi być wykonany z nylonu. Bardziej chodzi o ciekawostkę, że nylon poprzez pocieranie tworzy ładunki elektryczne... wiadomo też że na stacji benzyzowej nie stoją pczyczepy campingowe wypełnione benzyną :)

Dziękuję jednak za zwrócenie uwagi na takie nieścisłości w tekście i na to, że tego typu teksty mogą być źle rozumiane przez czytelników... ale następnym razem proszę nie pozostawać anonimowym :) bo to niegrzeczne :)
No i chciałabym jeszcze nadmienić, że nie jest to zwykły blog a raczej strona postawiona na 'szablonie' bloga ale myśl sobie co chcesz :)

Anonimowy pisze...

W następnym odcinku Brainiac'a prowadzący wsadzi widelec do kontaktu :]